Nieumyślne zabójstwo i utrudnianie działalności władz - takie zarzuty postawiła wielka ława przysięgłych policjantowi, który miesiąc temu zastrzelił czarnoskórego mieszkańca Cincinnati. Funkcjonariusz, Stephen Roach od czasu pościgu za Thimothym Thomasem, zakończonego śmiertelnym postrzeleniem tego młodego mężczyzny, przebywa na bezpłatnym urlopie.

Przypomnijmy, śmierć 19-latka wywołała falę burzliwych protestów czarnoskórej ludności. Oskarżała ona miejscową policję o stronnicze traktowanie czarnoskórych. Protesty w Cincinnati przerodziły się w zamieszki, w wyniku których rannych zostało kilkadziesiąt osób. Thomas był piętnastym czarnoskórym zastrzelonym przez policję w Cincinnati od 1995 roku. Dodajmy, że w tym czasie z rąk funkcjonariuszy nie zginął tam ani jeden biały. Prokurator generalny USA John Ashcroft zapowiedział wszczęcie śledztwa w sprawie gwałcenia praw człowieka przez tamtejszą policję.

03:30