Siedem osób nie żyje, a jedna ciężko ranna przebywa w szpitalu. Tak tragiczny skutek miał wypadek, do którego doszło wczoraj, na drodze Rzeszów - Krosno, w miejscowości Połomia.

Zderzyły się tam czołowo dwa samochody osobowe - Volkswagen Polo i BMW. Według wstępnych ustaleń policji - prawdopodobnie zawinił kierowca tego ostatniego, bo jechał zbyt szybko. Ciężko ranny mężczyzna przebywa na oddziale intensywnej terapii w jednym z wrocławskich szpitali. Jak powiedział ordynator, jego stan jest bardzo poważny. „Chory jest niewydolny oddechowo, we wstrząsie dominują objawy urazów klatki piersiowej brzucha. Rokowanie nie jest w takiej sytuacji pewne. Trudno cokolwiek więcej po tak krótkim okresie powiedzieć” – mówił ordynator oddziału. Niestety głupota i brak wyobraźni pochłonęły kolejne siedem istnień ludzkich.

Foto: Piotr Stabryła RMF Rzeszów

06:30