Sami swoi - takim filmowym tytułem można określić rządową kampanię europejską. Oto "Agencja Z&T" założona przez Michała Tobera, rzecznika prasowego gabinetu Millera, wygrała przetarg na produkcję filmów promocyjnych "Unia bez tajemnic". Przetarg wart 600 tysięcy złotych.

"T" w nazwie agencji pochodzi od nazwiska Tober, "Z" od nazwiska Pawła Zeitza. Jeszcze parę lat temu agencja nazywała się "Zeitz & Tober". Dwaj młodzi działacze SLD założyli ją by wydawać pismo "Nowa generacja". Dziś rzecznik rządu zapewnia, że z firmą dawno się już rozstał. Rzecznika rządu łączy co nieco jeszcze jednak z właścicielem firmy. Są kolegami i - jak się okazało - również towarzyszami partyjnymi.

Agencja "Z&T" współpracowała już z SLD – odpowiadała za telewizyjne klipy wyborcze Sojuszu. Jednak jak zgodnie twierdzą obaj panowie – Zeitz i Tober – nie ma to nic wspólnego z wygraniem przetargu na kampanię Sławomira Wiatra. Agencja "Z&T" przedstawiła podobno najtańszą ofertę. Jednak do przetargu nie zostały zaproszone najbardziej renomowane firmy na rynku.

Politycy uważają, że ta sprawa to skandal. Domagają się zwołania nadzwyczajnego posiedzenia Komisji, a nawet dymisji Wiatra.

Foto Archiwum RMF

17:40