Zapowiedziany na dziś strajk generalny prawdopodobnie całkowicie sparaliżuje Włochy. Na kilka godzin staną pociągi i komunikacja miejska. Już zamknięto banki, placówki pocztowe oraz stacje benzynowe.

Pracownicy służby zdrowia już wczoraj zapowiedzieli, że będą udzielać pomocy tylko najbardziej potrzebującym. Ponadto w 70 miastach zaplanowano manifestacje związkowców przeciwko nowemu budżetowi, a tym samym przeciwko rządowi Silvio Berlusconiego.

Włochom nie podobają się plany cięć nakładów na szkolnictwo, służbę zdrowie i wiele innych dziedzin, a także zapowiadane zwolnienie 75 tys. pracowników budżetówki.

Jak mieszkańcy Rzymu radzą sobie z paraliżem komunikacyjnym sprawdzała korespondentka RMF Aleksandra Bajka. Posłuchaj:

Dodajmy, że to już 5. strajk generalny we Włoszech od objęcia urzędu premiera przez Berlusconiego.