Podpalenie było prawdopodobnie przyczyną pożaru opuszczonego kościoła ewangelickiego w Grodźcu w Wielkopolsce.

Mimo, że pożar gasiło aż 12 jednostek straży pożarnej całkowicie spłonął dach dzeiwętnastowiecznej świątyni i zawaliła się wieża. Straty oceniono wstępnie na 200 tysięcy złotych.

Zaledwie kilkadziesiąt minut wcześniej kilka kilometrów dalej zapaliło się opuszczone gospodarstwo. Gdy Ochotnicza Straż Pożarna tam pojechała, ogień pojawił się w kościele. "Zupełnie jakby ktoś chciał nam utrudnić gaszenie" - mówili później strażacy.

Wiadomości RMF FM 02:45