Za kilka tygodni do naszych drzwi zapukają rachmistrzowie i poroszą o odpowiedzi na pytania dotyczące między innymi naszego wykształcenia, posiadanych dzieci, źródła utrzymania czy wielkości mieszkania. Od 21 maja do 8 czerwca potrwa narodowy spis powszechny. W gminach w całym kraju już szkolą się rachmistrzowie, przygotowania do spisu ruszyły pełna parą.

Aż 70 procent rachmistrzów to bezrobotni. Jest też wielu studentów i absolwentów. Praca rachmistrza cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Zgłosiło się prawie pół miliona osób chętnych do tej pracy. Wyłoniono ponad 200 tysięcy rachmistrzów, którzy teraz przechodzą szkolenia. Nie obyło się bez problemów. W jednej z miejscowości pod Lublinem wójt i urzędnicy gminni zatrudnili swoich bezrobotnych krewnych pomijając innych chętnych. Nie wiadomo czy było więcej takich przypadków. Do głównego komisarza Tadeusza Toczyńskiego takie informacje nie docierają. W wielu gminach dobierano rachmistrzów drogą losowania. Mimo dużego zainteresowania sporo osób rezygnuje, dlatego właśnie utworzono listę rezerwową obejmująca około 30 tysięcy osób.

17:50