Wczoraj tarnobrzeska prokuratura podała, że w Wielkiej Brytanii został zatrzymany główny podejrzany w aferze dotyczącej budowy Laboratorium Frakcjonowania Osocza w Mielcu. Pełnomocnik Nizioła twierdzi jednak, że jego klient jest już na wolności.

Andrzej Kamiński z Prokuratury Krajowej powiedział, że policja zatrzymała mężczyznę 13 lipca br. Nic nam nie wiadomo, by został zwolniony z aresztu, chyba że wpłacił kaucję w wysokości miliona funtów - dodał Kamiński.

Pełnomocnik Nizioła poinformował jednak, że jego klient został zatrzymany tylko na jeden dzień w związku z europejskim nakazem aresztowania, który w styczniu wydał sąd w Tarnobrzegu. Sam Nizioł dodał, że nie było żadnej kaucji, a jego żona złożyła tylko ustne oświadczenie, że wpłaci taką kwotę, gdyby on uciekł z Anglii.