2,5-tys. czeski Horni Beneszow, położony 15 km od granicy z Polską, przeżywa swoje 5 minut. A to za sprawą Johna Kerry’ego, niemal murowanego kandydata demokratów na prezydenta USA. Okazało się, że to śląsko-morawskie miasteczko zamieszkiwali jego przodkowie.

Pradziadek Johna Kerry’ego, Fritz Kohn urodził się w Beneszowie w 1873 roku. 27 lat później wyjechał do Niemiec, gdzie zmienił nazwisko na Kery.

W 1904 roku wyemigrował do Stanów Zjednoczonych, a tam do swojego nazwiska dodał jeszcze jedno "r". Sto lat później wnuk Fritza Kerry’ego ma szansę stać się gospodarzem Białego Domu.

O tym, że John Kerry ma tu swoje rodzinne korzenie, dowiedział się od nas – mówi Józef Klecha, starosta miasta. Jednak nie odpowiedział na list, ale za pośrednictwem jednej z amerykańskich telewizji, powiedział, że wie o swoich korzeniach, wie dzięki nam, a na Śląsk chce przyjechać jako amerykański prezydent.

ZOBACZ FOTOREPORTAŻ Z BENESZOWA

A w Stanach Zjednoczonych dziś wyborczy „superwtorek”. Demokraci aż w dziesięciu stanach, w tym tak dużych, jak Kalifornia i Nowy Jork, będą głosować na kandydatów do wyścigu prezydenckiego. Wydaje się jednak, że nic jest już w stanie przeszkodzić Kerry’emu w zdobyciu upragnionej nominacji Partii Demokratycznej.

12:35