Władze Krakowa - jak legendarny Popiel - wypowiedziały wojnę szczurom. Oznacza to, że właściciele kamienic i domów mają obowiązek wyłożyć trutki.

Szczury w Krakowie to już plaga, bo ich liczba przekracza liczbę mieszkańców miasta. Bardzo często je widzę. Kompletnie nie boją się ludzi, myślę, że jest to kolejne pokolenie, które żyje w symbiozie z lokatorami - mówi mieszkaniec krakowskiej kamienicy. Posłuchaj:

Całkowite pozbycie się szczurów nie udało się jeszcze w żadnym mieście na świecie, ale są też tacy, którzy uważają, że to bardzo mądre zwierzę i nie będzie żyło w byle jakim środowisku. Więc chyba w sumie powinniśmy się cieszyć...