Siedmiu amerykańskich narciarzy zginęło pod lawiną w kanadyjskiej prowincji Kolumbia Brytyjska - informują miejscowe służby ratownicze. Ofiary wchodziły w skład 20-osobowej grupy narciarzy z USA, którzy przylecieli śmigłowcem na lodowiec na górze Durand w pobliżu miejscowości Revelstake. Pozostałych 13 amatorów białego szaleństwa zostało uratowanych. Kanadyjska policja odmówiła podania bliższych informacji. Wiadomo, że rozpoczęło się śledztwo w sprawie tragedii.

05:50