Plaże południowej Hiszpanii stały się polem bitwy... parasolowej. Mieszkańcy nadmorskiego miasteczka Almunecar mieli serdecznie dosyć pozostawianych przez turystów na plażach parasoli - zwrócili się więc do miejskiej rady, by coś z tym zrobiła...

Rada wydała zarządzenie, że nie wolno pozostawiać parasoli na plaży. Plaże zaczęła patrolować policja i rekwirować samotne parasole - jeśli ktoś chciał je odzyskać musiał zapłacić dosyć wygórowaną kwotę - prawie 37 euro.

Turyści w końcu się zbuntowali. Otoczyli policyjny samochód wyładowany prawie po dach zebranymi parasolami, nie dając mu przejechać. Blokowali drogę przez kilka godzin. Na koniec zapowiedzieli, że jeśli nadal będą piętnowani, to więcej do Almunecar nie przyjadą, ale zanim wyjadą pokażą, co potrafią. Napięcie w miasteczku rośnie...