Życiu górników rannych we wczorajszym wypadku w kopalni Rudna-Zachodnia należącej do KGHM Polska Miedź SA nie zagraża niebezpieczeństwo. Po wstrząsie górotworu na powierzchnię wywieziono wszystkich górników, siedmiu z nich jest rannych.

Jeden z mężczyzn, który zatruł się pyłem i gazem przebywa w szpitalu Miedziowego Centrum Zdrowia. Pozostali trafili do miejskiego szpitala w Lubinie.

Górnicy mają urazy głowy oraz obrażenia nóg i rąk. Zdaniem lekarzy życiu pacjentów nie zagraża niebezpieczeństwo, ale pod opieką lekarską pozostaną przez kilka tygodni.

Na oddziale, gdzie doszło do wstrząsu, wstrzymano wydobycie. Przyczyny wypadku bada specjalna komisja.

Podobne przypadki nie należą na tym terenie do rzadkości.

W lutym ubiegłego roku wstrząs w Rudnej miał aż 4 stopnie w skali Richtera i był odczuwalny w promieniu 20 kilometrów.

15:30