Kary za spóźnianie się i za wczesny przyjazd autobusów płaci kielecki MPK miastu. Odkąd wprowadzono to zarządzenie większość linii kursuje zgodnie z rozkładem, a kierowców, którzy starają się nie spóźniać jest coraz więcej.

Niepunktualność kosztuje przedsiębiorstwo parę tysięcy złotych miesięcznie. Kierowcy tłumaczą, że czasem trudno jest przyjechać na czas. Szczególnie dotyczy to linii, które muszą korzystać z objazdów.

Aby zmusić kierowców do punktualności MPK wobec spóźnialskich stosuje kary dyscyplinarne i finansowe. W kieleckim MPK codziennie w trasie jest 170 autobusów, rocznie przewozi on kilkadziesiąt milionów pasażerów.