Andrzej Czyżewski ujawnia sposoby działania przestępców i ich powiązania ze światem polityki i służb specjalnych. W krakowskiej prokuraturze odbyło się internetowe przesłuchanie prawnika związanego z mafią paliwową.

W największej sali krakowskiej prokuratury ustawiono m.in. duży ekran i kilka monitorów oraz kamery do przekazywania obrazu z dokumentów. Przesłuchanie zaczęło się z godzinnym opóźnieniem, bo Czyżewski utknął w korku, kiedy jechał do niemieckiej prokuratury.

Teleprzesłuchanie było zamknięte dla mediów. Najpierw zeznanawał Czyżewski, potem pytania zadawali prokuratorzy i orlenowscy śledczy. Jednak nie wszyscy członkowie komisji przybyli do Krakowa; brakowało 5 posłów, m.in. Andrzeja Celińskiego.

W wywiadzie dla RMF Czyżewski obciąża posła SdPl. Twierdzi, że Celiński był w radzie nadzorczej spółki Elana, która była pośrednikiem między Orlenem a mafią paliwową ze Szczecina, czyli BGM. Jako członek rady nadzorczej poseł SdPl musiał wiedzieć, że firma handluje półproduktami ropopochodnymi, że utrzymuje „partnerskie” kontakty z BGM-em – uważa Czyżewski.

Andrzej Celiński potwierdza, że był w radzie nadzorczej spółki Elana. Ja mówiłem o tym, że byłem w Elanie – bo to jest jeden z moich największych życiowych sukcesów. Jednocześnie jednak odpiera zarzuty Czyżewskiego. Ja początkowo sądziłem, kiedy się pierwszy raz zetknąłem z sensacjami pana Czyżewskiego, że to jest szalony człowiek, że on wymyśla te rzeczy. Ale moja hipoteza jest teraz znacznie gorsza – że nie wymyśla. Po kolei zbyt dużo rzeczy opowiada, i to jak widać nie swoich. Celiński podejrzewa, że Czyżewski może być inspirowany przez rosyjskie służby specjalne.