Bomba, którą w poniedziałek przed południem znaleziono przy przebudowie ulicy Ciołkowskiego, została zabezpieczona i wywieziona. Tym razem nie była konieczna ewakuacja mieszkańców.

Jak poinformował prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski, druga bomba jest znacznie mniejsza, waży ok. 50 kg. Prezydent Białegostoku mówił, że mieszkańcy są bezpieczni i nie będzie kolejnej ewakuacji w związku z niewybuchem.

Bomba znajdowała się pod pryzmą ziemi i dopiero po wywiezieniu poprzedniego niewybuchu można było przeszukać ten teren. Truskolaski dodał, że w kolejnych dniach firma nadal będzie przeszukiwała teren budowy ulicy. 


Pierwsza znaleziona, półtonowa bomba z czasów II wojny światowej została dziś zdetonowana na poligonie w Orzyszu. Niewybuch wywieziono z Białegostoku wczoraj. Na czas podnoszenia bomby trzeba było ewakuować 10 tys. mieszkańców Białegostoku oraz Zaścianek i Grabówki w gminie Supraśl.