27 Afgańczyków zatrzymano w nocy i nad ranem w okolicach Dołhobuczowa na granicy polsko-ukraińskiej. Wśród uchodźców jest pięć kobiet i sześcioro dzieci. Rzecznik nadburzańskiego oddziału straży granicznej major Andrzej Wójcik powiedział naszemu radiu, że jeżeli Afgańczycy wystąpiliby w Polsce o azyl, to mogliby go otrzymać. W podobnych przypadkach procedura przewiduje odesłanie nielegalnych imigrantów do kraju, z którego przybyli. Pogranicznicy przypuszczają, że cała grupa mogła rozpocząć swą wędrówkę jeszcze przed rozpoczęciem amerykańskich nalotów na Afganistan.

10:40