Złotą Palmę, główną nagrodę 56. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Cannes oraz nagrodę za reżyserię zdobył „Słoń”, Gusa Van Santa. Wbrew przewidywaniom krytyków "Dogville", Duńczyka Larsa von Triera z Nicole Kidman w roli głównej, nie dostał żadnej nagrody.

Już myślałem, że jestem skończony. To zadziwiające. Przez wiele lat tyle razy próbowałem umieścić swój film w konkursie o takiej randze jak ten. Teraz muszę przyznać że ten trud się opłacił, a ja mam taką nagrodę. Niech żyje Francja! - mówił Van, Sant odbierając Złota Palmę.

"Słoń" przedstawia pozornie zwykły dzień w jednej z amerykańskich szkół średnich. Codzienna rutyna zmienia się w tragedię, gdy dwaj chłopcy zaczynają strzelać w szkolnym korytarzu, zabijając wiele osób. W filmie występują uczniowie, a nie zawodowi aktorzy.

Gus Van Sant próbuje znaleźć odpowiedź na pytanie, dlaczego doszło do tej masakry. To zdaniem krytyków zasłużyło na ważną nagrodę. „Słoń” zdobył nie tylko Złotą Palmę, ale również nagrodę za reżyserię, co jest wyjątkowym wydarzeniem tego festiwalu.

Gus Van Sant jest znany głównie ze swojego wcześniejszego filmu - "Buntownik z wyboru" (1997), nominowanego do Oscara za reżyserię. Zrealizował także m.in. obrazy "Gerry" (2002), "Szukając siebie" (2000), "Psychol" (1998), "Za wszelką cenę" (1995), "I kowbojki mogą marzyć" (1993), "Moje własne Idaho" (1991), "Drugstore Cowboy" (1989).

Specjalną nagrodę jury dostał film „O piątej po południu” irańskiej reżyserki Samiry Makhmalbaf.

Jury konkursu filmów krótkometrażowych przewodniczył Emir Kusturica; jury konkursu dla debiutantów - Wim Wenders.

Zdobywcy głównych nagród w canneńskim konkursie

Foto Archiwum RMF

09:20