Samochody z drugiej ręki drożeją w szalonym tempie - mimo rosnącego importu. Właśnie padł kolejny rekord - ceny i wieku - pisze "Puls Biznesu".

W listopadzie w Polsce zarejestrowano ponad 73,3 tys. używanych aut sprowadzonych z zagranicy - pisze "Puls Biznesu".

"To o 15,4 proc. więcej niż rok temu i niewiele mniej (-3,2 proc.) niż w 2019 r. Od stycznia do końca listopada do naszego kraju wjechało niespełna 869,7 tys. używanych aut, czyli o 12 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2020 r." - informuje "Puls Biznesu".

Gazeta dodaje, że choć w ostatnich miesiącach import wyraźnie przyspiesza, na rynku cały czas jest spora luka podażowa.

"Od początku roku do Polski wjechało o 7 proc. mniej używanych aut niż w analogicznym okresie przedpandemicznego 2019" - czytamy.

Dodano, że rynkowa nierównowaga odbija się na rynku w dwojaki sposób. Po pierwsze, rośnie wiek sprowadzanych samochodów, po drugie rosną ceny używanych aut.

"Kłopoty z dostępnością nowych pojazdów zniechęcają właścicieli do pozbywania się dotychczas użytkowanych. Średnia wieku sprowadzanych do Polski w tym roku aut wynosi już 12 lat i 5 miesięcy.

"PB" zaznacza, że na rynku motoryzacyjnym obserwowany jest także wzrost cen. "W listopadzie padł rekord - mediana wyniosła 22,5 tys. zł, o 3,5 tys. zł więcej niż rok temu" - czytamy.