Co zrobić z chemicznymi odpadami po akcji ratunkowej? Taki dylemat mają strażacy w świętokrzyskiem. Ratownicy kilka razy w tygodniu zbierają mniej lub bardziej groźne dla ludzi, czy środowiska chemikalia i zawsze są kłopoty z przekazaniem ich do neutralizacji.

Jednostki ratownictwa chemicznego często biorą udział w różnych akcjach: zbierają olej z jezdni, bardzo niebezpieczne związki, jak ostatnio trójpropylen z cysterny, czy np. nieznane, pieniące się substancje z rzeki. Na tym właściwie ich rola powinna się skończyć, ale tak się nie dzieje. Kłopoty strażaków powstają po akcji. Nie wiadomo bowiem, co zrobić z chemikaliami. Teoretycznie powinien się nimi zająć ich właściciel, bądź właściciel terenu, na którym substancję znaleziono. Nadal nie ma oficjalnej decyzji, co do sposobu postępowania po zebraniu, znalezieniu, bądź zneutralizowaniu chemikaliów. Posłuchajcie też relacji kieleckiego reportera RMF, Pawła Świądra.

Foto: Archiwum RMF

03:25