60 procent średnich i dużych polskich firm ma problem ze znalezieniem pracowników. Tak wynika z najnowszego raportu firmy analitycznej Grant Thornton. To najwyższy wynik w historii. Pierwszy raz przedsiębiorcy wskazują, że brak pracowników to większy problem nawet niż panująca u nas biurokracja.


Te kłopoty pracodawców wynikają po pierwsze z rekordowo niskiego bezrobocia, które powoduje, że wykwalifikowanych pracowników jest coraz mniej. Drugim powodem jest coraz szybciej rosnąca gospodarka - pracy przybywa i nie ma komu jej wykonywać.


Problem narasta: jeszcze 2 lata temu dostrzegało go 20 procent firm, rok temu 32 procent, 3 miesiące temu 46 procent, a dziś już 60 procent.

Cieszę się, że jest taki problem, a nie inny. Ale oczywiście martwię się, że jest to wąskie gardło i jest to poważny problem dla przedsiębiorców - mówi wicepremier Mateusz Morawiecki.

Minister rozwoju i finansów zapowiada ułatwienia w zatrudnianiu cudzoziemców i przekonywanie nas do pozostania w pracy po przekroczeniu wieku emerytalnego. Rząd pracuje także nad regulacjami, które zachęcą firmy do większej innowacyjności, do kupowania maszyn, które wypełnią luki po brakujących pracownikach - szczególnie w kontekście obniżki wieku emerytalnego, która wejdzie w życie już od przyszłego miesiąca.


Niestety dla nas jako pracowników z tego raportu wynika, że deficyt nie przekłada się na wyraźne podwyżki wynagrodzeń. 

(mpw)