Ministerstwo Rozwoju Regionalnego przekaże w piątek Komisji Europejskiej komplet dokumentów potrzebnych do odblokowania unijnych pieniędzy na budowę dróg. Chodzi o 3,5 mld złotych.

Zobacz również:

Dokumenty są już wstępnie sprawdzone i jutro zostaną przekazane do Komisji - zapowiedział wiceminister rozwoju regionalnego Adam Zdziebło. Można już dziś powiedzieć, że to, do czego zobowiązała nas KE, przez Ministerstwo Rozwoju Regionalnego zostało wypełnione - podkreślił.

Chodzi o 3,5 mld zł na inwestycje realizowane przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad w ramach programów Infrastruktura i Środowisko oraz Rozwój Polski Wschodniej. Komisja Europejska wstrzymała ich refundację pod koniec zeszłego roku. Wskazywała wówczas, że przy współfinansowanych z funduszy unijnych inwestycjach drogowych mogło dochodzić do zmów przetargowych wykonawców. Zapowiedziała też, że do czasu wyjaśnienia wątpliwości nie będą refundowane także dalsze polskie wnioski o płatność. Pozostałe środki UE na projekty zakontraktowane przez GDDKiA to około 4 mld euro.

Na początku lutego na spotkaniu z unijnym komisarzem ds. polityki regionalnej Johannesem Hahnem polscy ministrowie rozwoju regionalnego i transportu uzyskali jednak zapewnienia, że pieniądze zostaną odblokowane w ciągu dwóch tygodni od dostarczenia do KE wymaganych dokumentów. Komisja domaga się m.in. przeglądu wszystkich inwestycji drogowych realizowanych przez GDDKiA, które otrzymały dofinansowanie unijne, a także potwierdzenia, że nie doszło przy ich realizacji do zmowy przetargowej.

Wiceminister Zdziebło podkreślił, że zamrożenie unijnych funduszy jest standardową procedurą. W Polsce wywołało to reakcję wręcz alergiczną, tymczasem w skali całej UE takich przypadków wstrzymania płatności było około 250. Polski, przez te lata, dotyczyły tylko dwa - podkreślił.

(edbie)