Stopa bezrobocia w sierpniu wyniosła 11,3 proc. wobec 11,4 proc. w lipcu - podał Główny Urząd Statystyczny. Liczba bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy w końcu sierpnia wyniosła 1.800,2 tys. osób.

Najwyższe bezrobocie utrzymywało się nadal w województwach: warmińsko-mazurskim (18 proc.), zachodniopomorskim (15 proc.), kujawsko-pomorskim (14,7 proc.) oraz lubuskim i podkarpackim (po 14,5 proc.). Najniższe było w województwach: wielkopolskim (8,4 proc.), mazowieckim (9 proc.), śląskim (9,2 proc.) oraz małopolskim (9,4 proc.).

Pod koniec sierpnia do urzędów pracy w ciągu miesiąca zgłosiło się 233 tys. osób szukających zatrudnienia, czyli o 9,4 tys. mniej niż w lipcu 2010 r. i o 3,9 tys. więcej niż przed rokiem.

Najbliższe miesiące na rynku pracy będą trudne. Jesień to koniec prac sezonowych. Oznacza to, że w górę pójdzie stopa bezrobocia. Zdaniem części ekonomistów stanie się to już we wrześniu. Jednak jak podkreślają sytuacja i tak jest lepsza niż rok temu. W niektórych sektorach gospodarki, w szczególności w sektorze przetwórczym i w budownictwie są kreowane nowe miejsca pracy i to dzieje się od początku tego roku - tłumaczy ekonomista Maciej Reluga.

W najbliższym czasie 508 zakładów chce zwolnić 45,7 tys. pracowników. W sektorze publicznym będzie to 27,0 tys. osób. W sierpniu pracodawcy zgłosili do urzędów pracy 87,9 tys. ofert pracy. Miesiąc temu było ich 90,4 tys., a przed rokiem 78,9 tys.