Ok. 100 zawiadomień o popełnienie przestępstwa przez zarządy banków wpłynęło do poniedziałku do Prokuratury Generalnej - informuje "Rzeczpospolita".

Ich autorami są frankowicze, czyli osoby, które wzięły przed laty kredyty we frankach szwajcarskich, a teraz z racji wysokiego kursu tej waluty, słono za to płacą.

Piszą do prokuratury, że zostali oszukani przez zarządy banków, które wprowadziły ich w błąd co do warunków umów kredytowych i skutków, jakie niosą.

Wnioski trafią do prokuratur w miejscowościach, gdzie mieszczą się zarządy banków, a prokuratorzy będą analizować każde zawiadomienie i każdą umowę kredytową.

Opinie ekspertów w tej sprawie są podzielone.