Zarząd Kompanii Węglowej wydał broszurę, w której informuje pracowników o kluczowych założeniach biznesplanu dla Polskiej Grupy Górniczej. Górnicy mogą dziś znaleźć ulotkę w kopalnianych gablotach.
W broszurze wymienione są między innymi oczekiwania potencjalnych inwestorów Polskiej Grupy Górniczej, którzy mają włożyć do spółki ok. 1,5 mld zł. Chcą podniesienia wydajności pracowników (do poziomu min. 900 ton na pracownika rocznie), ograniczenia kosztów produkcji węgla do poziomu poniżej 220 zł./t oraz - co najbardziej może zainteresować górników - zmian w systemie wynagradzania.
Inwestorzy oczekują, że w PGG wprowadzony zostanie system płac uzależniony od wyników spółki.
To nic nowego, o tym mówi się już od dłuższego czasu - komentuje Dariusz Kulpa z Solidarności w kopalni Pokój w Rudzie Śląskiej.
Związkowcy podkreślają, że broszura z założeniami biznesplanu nie jest dokumentem, którego oni oczekują od zarządu Kompanii Węglowej. Kilka dni temu związki napisały list do ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego. Domagają się w nim przedstawienia biznesplanu i planu techniczno-ekonomicznego na dwa lata. Chcą, by te dokumenty zarząd zaprezentował im w obecności ministra.
Pojawiają się nieoficjalne informacje, że do takiego spotkania może dojść w drugiej połowie przyszłego tygodnia. Do jutra natomiast związkowcy dali zarządowi czas na zagwarantowanie, że średnie płace górników w tym roku będą na tym samym poziomie, co w roku ubiegłym. Jeśli nie będzie odzewu ze strony zarządu, może dojść do sporu zbiorowego w spółce. Związki zawodowe zwróciły się też do Państwowej Inspekcji Pracy o wydanie nakazu wypłaty pozostałej kwoty tzw. 14. pensji z rygorem natychmiastowej wykonalności. Górnicy z Kompanii Węglowej dostali tylko pierwszą 30-procentową ratę nagrody. Zarząd taką decyzje podjął sam, bo nie udało się zawrzeć porozumienia ze związkami.
(j.)
