Piekarze i młynarze chcą się spotkać z ministrem rolnictwa - pisze "Dziennik Polski". Oczekują rzetelnej informacji dotyczącej sytuacji na rynku zbożowym oraz sposobu na jej rozwiązanie. Obecnie cena pszenicy waha się już między 750 a 850 zł za tonę, podczas kiedy jeszcze w czerwcu br. wynosiła prawie o połowę mniej.

Ceny mąki wzrosły o ok. 80 proc., więc wzrost cen pieczywa jest nieuchronny i uzasadniony. Zapasy są nikłe. Sytuacja jest wynikiem złej pogody.

Samo podnoszenie cen pieczywa nie załatwi problemu. W zależności od regionu, gatunku pieczywa i producenta, ceny poszły w górę o ponad 20 proc. Pozostali producenci zmienią je pewnie do pierwszych dni września.

Zapasy interwencyjne, które zakupiła Agencja Rynku Rolnego, są w dyspozycji Unii, bo ona za nie płaci. Oznacza to, że tylko Bruksela może zdecydować o ich przeznaczeniu.