Dzień po wielkiej mobilizacji brytyjskiej armii, rozkaz przemieszczenia się w rejon Bliskiego Wschodu dostały kolejne amerykańskie oddziały. Sekretarz obrony Donald Rumsfeld podpisał wczoraj decyzję o skierowaniu w pobliże Iraku elitarnej 4. Dywizji Piechoty oraz dwóch lotniskowców.

Lotniskowce "Theodore Roosevelt" i "Abraham Lincoln" powinny przybyć w rejon Zatoki Perskiej najdalej w ciągu miesiąca. Dwa inne lotniskowce czekają na podobne rozkazy. We wschodniej części Morza Śródziemnego pływa piąty amerykański kolos, "Harry Truman", szósty - "Constellation" - jest już w rejonie Zatoki.

Oznacza to, że w połowie lutego Amerykanie zgromadzą w tym regionie 150 tys. żołnierzy, a Brytyjczycy 30 tys. Analitycy wojskowi sądzą, że taka potęga ma pomóc w błyskawicznym złamaniu oporu irackiej armii.

Reporterzy RMF byli na pokładzie USS "Abraham Lincoln". Zobacz specjalny raport.

Armia USA dysponuje 8 największymi na świecie lotniskowcami. Jako pierwszy z tej grupy zwodowany został USS "Nimitz", stąd też nazwa całej klasy tych okrętów. Prócz USS "Nimitz" pod banderą Stanów Zjednoczonych pływają: USS "Dwight D. Eisenhower", USS "Carl Vinson", USS "Theodore Roosevelt", USS "Abraham Lincoln", USS "George Washington", USS "John C. Stennis", USS "Harry S. Truman".

Koszt jednego lotniskowca tej klasy to ok. 4,5 mld dolarów, koszt samolotów ok. 4 mld dolarów, koszt rocznej eksploatacji 2 mld dolarów.

Foto: Archiwum RMF

06:35