Młoda foka wkradła się do domu mieszkanki Welcome Bay w Nowej Zelandii. Morski ssak znalazł sobie bardzo wygodne miejsce na sofie.

Foczka wyszła z morza, przekroczyła ruchliwą szosę, weszła na podwórko domu w Welcome Bay a potem przez wejście dla kotów w drzwiach przedostała się do domu. Właścicielkę zaalarmowało ujadanie psów i fuczenie kotów, wystraszonych widokiem niezwykłego gościa. Foka wspięła się na sofę i najwyraźniej się tam zadomowiła.

Gospodyni zawiadomiła służby weterynaryjne. Morski ssak - ochrzczony Lucky, czyli Szczęściarz, gdyż udało mu się przejść bez szwanku przez jezdnię - został umieszczony w klatce i wypuszczony do morza.

Eksperci z nowozelandzkiego Ministerstwa Ochrony Środowiska podkreślają, że zachowanie Lucky'ego jest nietypowe. Zdarza się, że foki po wyjściu na plażę wędrują na ludzkie posesje, ale niemal nigdy nie wchodzą do budynków.