Mieszkania, samochody, dożywotnie bilety lotnicze i pieniądze - takie nagrody dostali członkowie załogi i pasażerowie , którzy pod koniec czerwca udaremnili porwanie samolotu w Sin-kian-gu w Chinach. Wszyscy bohaterowie zostali uhonorowani w poniedziałek podczas uroczystości na wyspie Hajnan.

Linie lotnicze Hainan Airlines, czyli spółka matka linii Tianjin, których samolot został zaatakowany, nadały 22 podróżnym tytuł "honorowych pasażerów". Będą oni mogli do końca życia latać tymi liniami za darmo. Dziesięciu z nich otrzymało też po 100 tys. juanów od władz regionu.

Jeszcze większą nagrodę - milion juanów - dostali od chińskiego urzędu lotnictwa cywilnego członkowie załogi. Hainan Airlines podarowało im także mieszkania, samochody i pieniądze.

Według oficjalnej wersji, 10 minut po starcie maszynę próbowało przejąć sześciu przedstawicieli Muzułmańskich Ujgurów. Zachodnie organizacje praw człowieka twierdzą, że incydent wcale nie był próbą porwania, a jedynie kłótnią o miejsca w samolocie między Ujgurami a Chińczykami.

Muzułmańscy Ujgurzy stanowią ponad 40 procent liczącej 21 mln ludności Sinkiangu. Są jednak większością na południu regionu. Wielu Ujgurów protestuje przeciwko ingerowaniu władz w ich kulturę i religię. W lipcu 2009 roku doszło do zamieszek między Ujgurami a Chińczykami w Urumczi. Według oficjalnych danych zginęło wtedy co najmniej 197 osób.