W Wielką Sobotę Meksykanie tradycyjnie biorą udział w ceremonii "Palenia Judasza". Zgodnie z mającym kilkadziesiąt lat zwyczajem tego dnia pali się papierowe kukły przedstawiające Judasza, diabła bądź inne uosobienie zła.

Oryginalnie kukły przedstawiały Judasza Iskariotę, jednak dziś oprócz biblijnej postaci, wśród papierowych figur pojawiają się diabły, szkielety, czy też politycy, którzy najbardziej podpadli Meksykanom. 

W tym roku największą popularność zyskały kukły stylizowane na Donalda Trumpa, który jest przedstawiany jako diabeł z rogami, oślimi uszami i wyszczerzonymi zębami. 

Jak twierdzą sprzedawcy kukieł, co roku umawiają się na to, kukłę którego polityka wykonać. W tym roku padło na Donalda Trumpa, za jego niepochlebne wypowiedzi w stosunku do Meksyku. 

Kukły wykonuje się samodzielnie, bądź można je kupić na licznych przedświątecznych stoiskach. W Wielką Sobotę wrzuca się je do ognia. Dla zwiększenia efektu, niektórzy wcześniej napełniają je gazem, żeby wybuchły. Ceremonia ma na celu symboliczne przepędzenie zła przed Wielkanocą.

(WS)