W Tajlandii doszło do niecodziennego zdarzenia, które szybko stało się sensacją w mediach społecznościowych. Głodny słoń postanowił zaspokoić swój apetyt, wchodząc do lokalnego sklepu spożywczego i delektując się przekąskami.

Na nagraniu widać ogromnego słonia o imieniu Plai Biang Lek. W pewnym momencie zwierzę weszło do sklepu, chwyciło przekąski trąbą i zaczęło je jeść. Nie przejmowało się nawet pracownikami, którzy próbowali je wyprosić.

Pomimo swoich imponujących rozmiarów zwierzę zachowywało się spokojnie, nie wyrządzając większych szkód - poza pozostawieniem śladów błota na podłodze i suficie.

Po wszystkim słoń wyszedł ze sklepu, trzymając w trąbie torbę z przekąskami.

Kamploy Kakaew, właścicielka sklepu, była rozbawiona incydentem. Jak tłumaczyła, słoń zjadł ok. 9 toreb słodkich krakersów, kanapkę i kilka suszonych bananów.

Nie zrobił nikomu krzywdy.

Jego pierwsze "zakupy"

Zwierzę to mieszkaniec pobliskiego parku narodowego. Wolontariuszka Danai Sookkanthachat powiedziała, że słoń ma ok. 30 lat.

Już wcześniej wchodził do domów w poszukiwaniu jedzenia. Po raz pierwszy widziany był jednak w sklepie spożywczym.

Co ciekawe to nie był jedyny incydent z udziałem Plai tego dnia. Chwilę później otworzył okno sypialni w pobliskim domu - powiedziała wolontariuszka agencji AP.

Danai Sookkanthachat podkreśliła, że dzikie słonie w Parku Narodowym Khao Yai od wielu lat wychodzą z lasów, aby plądrować kuchnie ludzi.

Według Departamentu Parków Narodowych, Ochrony Przyrody i Roślin w 2024 roku w Tajlandii żyło ok. 4 tys. dzikich słoni. W miarę jak rolnicy rozszerzają działalność rolniczą na obszary leśne, zwierzęta te wypierane są ze swoich kurczących się siedlisk w poszukiwaniu pożywienia.