Zaskoczyło was po powrocie do Polski to, co zobaczyliście?

Mnie trochę przeraziła wiadomość, którą dostałam będąc na lotnisku w Moskwie, że z Domaniewic jedzie 11 autokarów. Było fantastycznie! Ilość osób na lotnisku chyba trochę wystraszyła też niektórych kibiców, którzy chcieli przyjść, a bali się, że się nie zmieszczą.

Jeżeli chodzi o wasz team - dziewczyny - sprawiłyście sobie jakiś prezent? Z Vancouver przywiozłyście szpilki, macie takie same.

Tym razem przywiozłyśmy dobre nastroje. Najważniejsze było to, że całą drużyną mogliśmy się cieszyć ze wspólnych sukcesów. Nie ukrywam, że poszliśmy na fajną imprezę. Każdy był uśmiechnięty, każdy miał swój medal w kieszeni.

Tematem numer jeden wciąż jest kryty tor. Czy coś się w tej sprawie ruszyło? Czy nadal mówimy tylko, że obiekt musi powstać?

Tak, byłam na spotkaniu w Legionowie. To miasto stawia na sport, stawia na rozwój. Rozmawiałam z panem prezydentem, panem starostą, którzy deklarują, że chcą wybudować u siebie halę do łyżwiarstwa szybkiego. Hala miałaby służyć sportowcom i mieszkańcom. List w tej sprawie został już wystosowany do premiera i ministra sportu. Władze Legionowa deklarują, że z własnego budżetu mogą sfinansować 50 procent inwestycji.

Ze strony ministerstwa sportu żadnego sygnału nie było?

Do mnie on nie dotarł. Wydaje mi się, że nie musi się skończyć na jednym krytym lodowisku. Mamy 5 lodowisk, czemu nie zadaszyć któregoś z obecnych? Jeżeli jakieś miasto, gmina - chcą sobie wybudować halę, to naprawdę nie musi to być koszt rzędu 100 milionów złotych. Taka hala treningowa może być znacznie tańsza. Poza tym - czemu nie możemy zbudować kilku takich obiektów? W Holandii jest 20 hal do łyżwiarstwa szybkiego. Gdyby u nas była jedna, będzie super. Ale czemu nie może ich być więcej?

Jeżeli już mielibyśmy wybierać - to dla was - zadaszenie którego z tych istniejących obiektów byłoby najlepsze?

Odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznaczna. Każdy z zawodników ma swojego faworyta. Jeżeli chodzi o jakość lodu i wyniki - faworytem jest Zakopane. Tam jest jednak wiele problemów związanych z lokalizacją tego toru, bo powstał on na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego. Jeżeli chodzi o logistykę - to stawiałabym na tor w centrum kraju. Dla mnie najważniejsze jest to, żeby ten tor w ogóle powstał.