Reprezentacja Polski w piłce nożnej wygrała mecz towarzyski z Mołdawią 2:0. W 30. minucie bramkę na 1:0 strzelił Matty Cash. W 88. na 2:0 trafił Bartosz Slisz. Spotkanie, które rozpoczęło się o godz. 20:45 na Stadionie Śląskim w Chorzowie, było debiutem w kadrze dla obrońcy Mateusza Skrzypczaka z Jagiellonii Białystok. Kamil Grosicki, który żegna się z kadrą, wyszedł od pierwszej minuty z opaską kapitana.

Składy

Polska: Marcin Bułka (12) - Mateusz Skrzypczak (24), Jan Bednarek (5), Jakub Kiwior (14) - Matty Cash (2), Sebastian Szymański (20), Bartosz Slisz (17), Jakub Moder (8), Nicola Zalewski (21) - Adam Buksa (9), Kamil Grosicki (11) (kapitan).

Mołdawia: Cristian Avram (12) - Veaceslav Posmac (5), Vladyslav Baboglo (4), Victor Mudrac (15) - Maxim Cojocaru (13), Mihail Caimacov (11), Vadim Rata (22) (kapitan), Artur Ionita (7), Oleg Reabciuk (2) - Nikita Motpan (8), Ion Nicolaescu (9).

Po wyjściu na murawę Kamil Grosicki otrzymał pamiątkową koszulkę z numerem "95" - tyle meczów rozegrał w kadrze, strzelając w tym czasie 17 goli i notując 24 asysty.

"Grosik" rozegrał pół godziny.

Nieobecny na murawie, ale obecny na stadionie Robert Lewandowski pojawił się w koszulce z wizerunkiem reprezentacyjnego kolegi.

Przebieg meczu

Biało-Czerwoni grali dobry futbol na początku spotkania.

W 30. minucie wcześniejsze ofensywne próby skwitował Matty Cash. Piłka wylądowała w bramce, mieliśmy 1:0 dla Polski!

Była to również wymarzona chwila dla pożegnania Kamila Grosickiego. Napastnik zszedł z boiska, żegnany oklaskami kibiców. Jego miejsce zajął Karol Świderski.

Pierwsza połowa zakończyła się jednobramkowym prowadzeniem Polaków.

W drugiej części spotkania Biało-Czerwoni niestety nie spisywali się równie dobrze. Brakowało nam klarownych sytuacji. Pozwoliliśmy też stworzyć kilka okazji gościom.

W 88 minucie bramkę na 2:0 zdobył jednak Bartosz Slisz. Zawodnik posłał piłkę po ziemi, która znalazła drogę do bramki!

Po minucie doliczonego czasu gry szkocki sędzia David Dickinson zakończył spotkanie. Biało-Czerwoni wygrali! Mecz obserwowało na żywo 36 tys. kibiców.