Kibice i występujący w lidze futbolu amerykańskiego NFL zawodnicy krytykują władze rozgrywek za wprowadzenie przepisów ograniczających celebrowanie zdobytych punktów. Zakazane zostały m.in. taniec i imitacja strzelania z łuku, a graczom zaleca się... uścisk.

Kibice i występujący w lidze futbolu amerykańskiego NFL zawodnicy krytykują władze rozgrywek za wprowadzenie przepisów ograniczających celebrowanie zdobytych punktów. Zakazane zostały m.in. taniec i imitacja strzelania z łuku, a graczom zaleca się... uścisk.
Dont'a Hightower z New England Patriots (zdjęcie ilustracyjne) / CJ GUNTHER /PAP/EPA

Władze NFL wysłały klubom i dziennikarzom materiał wideo, w którym wiceprezes Dean Blandino wyjaśnia, w jaki sposób zawodnicy mogą wyrażać radość po zdobyciu punktów. Jako zgodne z przepisami określił uściskanie kolegów z drużyny. Dla tych, którzy nie są zwolennikami tej formy celebrowania, przygotowano alternatywę.

Może to zabrzmi jak wariactwo, ale zawsze możesz po prostu podać piłkę sędziemu - zaznaczył Blandino.

Zabroniono oryginalnych zachowań, m.in. tańca, imitowania strzelania z łuku, grania piłką do futbolu w koszykówkę oraz ściągania kasku. Tych, którzy ignorowali zakaz, ukarano.

Argumentowano, że ma to służyć m.in. bezpieczeństwu graczy. Wielu zawodników i kibiców nie rozumie jednak, dlaczego władze ligi wprowadziły takie przepisy. Uznano nawet, że od teraz skrót NFL oznacza "No Fun League".

Torrey Smith z San Francisco 49ers z kolei skrytykował organizatorów rozgrywek za to, że zajmują się takimi sprawami zamiast np. sprawą Josha Browna z New York Giants, który przyznał się do stosowania w przeszłości przemocy domowej wobec ówczesnej żony.

Uczczenie przyłożenia będzie karane, ale jesteś oprawcą i wszystko jest w porządku. Zacznijcie zajmować się na poważnie rzeczami, które są ważne i bądźcie konsekwentni ws. śledztw i kar - oświadczył Smith.

(abs)