Niezwykły przebieg miały ostatnie minuty spotkania reprezentacji Gibraltaru do lat 16 z kadrą Macedonii. Spotkanie rozgrywano w ramach turnieju towarzyskiego. Kuriozalny gol jednak sprawił, że dość kameralna impreza nabrała rumieńców.

Turniej nie był może mocno obsadzony - oprócz gospodarza, czyli Gibraltaru zagrały w nim reprezentacje San Marino, Malty i Macedonii. Właśnie z tą ostatnią drużyną Gibraltar walczył w ostatnim meczu. Kiedy w doliczonym czasie gry Macedończycy zdobyli bramkę na 1:0 wydawało się, że właśnie oni wygrają całą imprezę. Szaleńcza radość piłkarzy Macedonii wybuchła na ławce rezerwowych. Wszyscy, łącznie z bramkarzem, opuścili nominalne pozycje, ale - co ważne - przebywali na własnej połowie boiska. Piłkarze reprezentacji Gibraltaru zwietrzyli jednak swoją szansę. Ustawili piłkę na środku boiska, a sędzia nie widział przeciwwskazań, by wznowić grę. Jeden z piłkarzy reprezentacji gospodarzy ruszył na pustą bramkę i spokojnie zdobył gola. Macedończycy protestowali, ale arbiter nie miał zamiaru zmienić swojej decyzji.

Gibraltar wygrał ostatecznie cały turniej dzięki lepszej różnicy bramek. Dla najmłodszego członka UEFA to niewielki, ale jednak piłkarski sukces. Co prawda szczęśliwy i odniesiony dzięki sprytowi - ale jednak!

Niedawno powody do radości mieli i seniorzy Gibraltaru. Zdobyli pierwszego gola w eliminacjach Euro 2016. Gol na niewiele się zdał, bo przeciwnik, czyli Szkocja, zdobyła ich aż sześć.