W piątek powinniśmy poznać nowego szefa Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej. O tytuł sternika światowej piłki ubiega się pięciu kandydatów. Wybory to efekt afery korupcyjnej, która wybuchła w połowie ubiegłego roku. Wtedy, tuż przed kongresem w Zurychu policja zatrzymała siedmiu czołowych działaczy FIFA i postawiła im zarzuty w związku z nadużyciami przy wyborze gospodarzy mistrzostw świata w 2018 i 2022 roku.

Mimo kryzysu - pod koniec maja ubiegłego roku - na kolejną kadencję wybrano kierującego organizacją od 1998 roku Seppa Blattera. Szwajcar zrezygnował jednak po kilku dniach. Komisja Etyki FIFA zarzuciła mu niewłaściwe zarządzanie światową federacją i odsunęła go od aktywności piłkarskiej na osiem lat (Komisja Odwoławcza skróciła okres dyskwalifikacji do sześciu lat). Nowym szefem FIFA zostanie jeden z tych kandydatów:

Salman Bin Ebrahim Al Khalifa

Według wielu ekspertów najpoważniejszy kandydat na szefa FIFA. Pochodzący z Bahrajnu szejk jest od 2002 roku prezydentem Azjatyckiej Konfederacji Piłkarskiej i jednym z wiceprezydentów FIFA. Jeszcze do niedawna popierał Michela Platiniego, jednak po zawieszeniu szefa UEFA w związku z aferą korupcyjną, sam zgłosił swój udział w wyborach.Al Khalifa jest postacią kontrowersyjną - obrońcy praw człowieka alarmowali, że w 2011 roku zlecił aresztowanie ponad 150 sportowców, trenerów oraz sędziów z Bahrajnu.Wszyscy przetrzymywani mieli wcześniej brać udział w antyrządowych protestach. Al Khalifa utrzymuje, że jest niewinny, twierdząc, że oskarżający nie mają na niego żadnych dowodów.

Dyskusje budzi pomysł Al Khalify, który chce aby mecz piłki nożnej trwał 60 minut bez przerwy (czas miały być zatrzymywany w momencie, gdy sędzia użyje gwizdka). Zdaniem kandydata taka zasada sprawiałby, że mecze byłyby ciekawsze pod względem sportowym i biznesowym. Salman Bin Ebrahim Al Khalifa pozytywnie wpłynął na rozwój piłki nożnej w Azji. Jest znany z tego, że wie potrafi znaleźć konsensus.

Gianni Infantino

Aktualny sekretarz generalny UEFA jest największym rywalem Al Khalify w walce o prezydenturę FIFA. Infantino uważa, że władza w futbolu powinna pozostać w Europie. Jest otwarcie popierany przez PZPN i Zbigniewa Bońka. Przez kibiców jest kojarzony przede wszystkim z prowadzeniem ceremonii losowania europejskich rozgrywek klubowych i reprezentacyjnych. Infantino urodził się w Szwajcarii w miejscowości Brig - to jedynie 10 kilometrów od Visp, miejsca urodzin Seppa Blattera. Infantino wielokrotnie, z uśmiechem na ustach zaznaczał że to o niczym nie świadczy. W piłkarskim środowisku jest znany jako doskonały menadżer i dyplomata, który uczynił z europejskich rozgrywek wzorowy produkt komercyjny. Jego najsłabszą stroną jest bliska współpraca z zawieszonym Michaelem Platinim.

W swoim programie zapowiedział, że jego kadencja będzie przede wszystkim oparta na reformach, a w pierwszej kolejności chce zwiększyć liczbę drużyn w finałach mistrzostw świata z 32 do 40. Ponadto mundial miałyby być rozgrywany nie jak dotąd w jednym kraju (w wyjątkowych sytuacjach w dwóch), ale w całym regionie. Dzięki temu kibice z wielu państw mogliby oglądać mecze z trybun swoich stadionów. Krytycy tego pomysłu uważają, że to mogłoby spowodować spadek pewnej sportowej wartości imprezy.

Tokyo Sexwale

Polityk i biznesmen z Republiki Południowej Afryki. W przeszłości działacz przeciw apartheidowi i więzień polityczny. W FIFA zasiadał w wielu komisjach, w tym do spraw rasizmu i dyskryminacji. Jest to jeden z najbardziej charyzmatycznych kandydatów. Cieszy się dużym poparciem ze strony krajów rozwijających się. Zdaniem ekspertów nie ma jednak większych szans na zwycięstwo, ponieważ tej pory był bliskim współpracownikiem Seppa Blattera. Wielu komentatorów zwróciło również uwagę, że w jego programie jest mnóstwo literówek i błędów faktycznych. Jego najbardziej kontrowersyjnym pomysłem jest sprzedaż miejsca na koszulkach reprezentacyjnych dla sponsorów. Sexwale chce tym sposobem podnieść dochody FIFA.

Ali bin Al Hussein

Książe Jordanii. W latach 2011-2015 był wiceprezydentem FIFA. W przeszłości był spadochroniarzem w armii jordańskiej oraz prezesem jordańskiej komisji filmowej (odpowiednik polskiego PISFu). Ali bin Al Hussein jest znany jako człowiek, który nigdy nie był uwikłany w żadne skandale korupcyjne. W ubiegłym roku był jedynym kontrkandydatem Seppa Blattera i otrzymał ponad 1/3 głosów. Jako jeden z pierwszych chciał, aby FIFA opublikowała cały raport Michaela Garcii na temat nieprawidłowości przy wybieraniu gospodarzy MŚ 2018 i 2022. Komentatorzy zaznaczają jednak, że czteroletnie doświadczenie w strukturach FIFA to za mało, aby przekonać do siebie piłkarskie federacje z całego świata.

Jerome Champagne

Francuz w latach 1999-2010 był bliskim współpracownikiem Seppa Blattera. Piastował też funkcję sekretarza generalnego FIFA. Największe sukcesy odniósł jako dyrektor FIFA od stosunków międzynarodowych. Był łącznikiem między izraelskim i palestyńskim związkiem piłki nożnej. Dodatkowo skutecznie dążył do uznania przez FIFA między innymi reprezentacji Kosowa. Działacz chciał kandydować już w poprzednich, majowych wyborach na prezydenta FIFA, ale musiał się wycofać z powodu braku wymaganego poparcia.

 Piątkowy kongres ma się rozpocząć o godzinie 9, a samo głosowanie w planach jest około południa. Przedstawiciele krajowych federacji będą oddawać głosy w porządku alfabetycznym. Jeżeli w pierwszej turze żaden z pięciu kandydatów nie zdobędzie 2/3 głosów, wtedy przeprowadzona zostanie druga tura, w której decydująca może się okazać zwykła większość.