Trener Barcelony Tito Vilanova wrócił do pracy po grudniowej operacji usunięcia nowotworu ślinianki. Szkoleniowiec obserwował poranne zajęcia, a popołudniowy trening poprowadził już osobiście.

Była to pierwsza wizyta szkoleniowca w klubie od kiedy opuścił szpital. W pierwszym treningu, który poprowadził jego asystent Jordie Roura, wzięło udział tylko dziewięciu piłkarzy. Niska frekwencja była też na popołudniowych zajęciach, gdyż znaczna część zespołu miała wystąpić w towarzyskim meczu reprezentacji Katalonii z Nigerią. Z kolei opóźnione loty zatrzymały Lionela Messiego i Adriano.

Operowany 20 grudnia trener był głównym bohaterem popołudniowego treningu - napisano na oficjalnej stronie klubu w związku z dużo wcześniejszym niż się tego spodziewano powrotem do pracy szkoleniowca.

Miał wrócić w połowie stycznia

Vilanova przeszedł operację usunięcia nowotworu ślinianki. U hiszpańskiego szkoleniowca stwierdzono nawrót choroby, którą pierwszy raz wykryto w ubiegłym roku. Po dwóch dniach Vilanova opuścił szpital i rozpoczął sesje chemio- i radioterapii. Według wstępnych prognoz trener miał wrócić do pracy w połowie stycznia.

W najbliższą niedzielę "Barca" podejmie w derbach miasta Espanyol. Po 17 kolejkach wyprzedza o dziewięć punktów Atletico Madryt i aż o 16 broniącą tytułu inną stołeczną drużynę - Real.