Anders Bardal – norweski skoczek narciarski, który 15 stycznia złamał nadgarstek podczas konkursu Pucharu Świata w Wiśle, wznowił treningi. Przed tygodniem przeszedł operację w Trondheim, a w środę lekarze zdejmą mu gips, który zastąpią usztywnieniem.

Złamanie okazało się na tyle skomplikowane że potrzebna była operacja. Lekarze stwierdzili jednak, że gips nie będzie potrzebny przez kilka tygodni, wystarczy usztywnienie, więc mogę już trenować. W ten sposób mistrzostwa świata w Falun w lutym nie są zagrożone - powiedział Anders Bardal w rozmowie z gazetą "Troender Avisen".

Fizjoterapeuta Lars Haugvad wyjaśnił, że usztywnienie to szyna z kompozytu węglowego, którą skoczek będzie musiał nosić przez 6-8 tygodni. Bardal, który w Falun będzie bronił tytułu na skoczni normalnej, trenuje według specjalnie opracowanego planu.

MŚ w szwedzkim Falun odbędą się w dniach 18 lutego - 1 marca. Kwalifikacje do konkursu skoków na skoczni normalnej rozegrane zostaną 20 lutego.