Dziewięciokrotny mistrz świata Sebastian Loeb ruszy z numerem 1 na trasę Rajdu Szwecji. Na liście startowej znajduje się trzech polskich kierowców - wśród nich jest Michał Kościuszko, który znów pojawi się w Mini WRC. Dziś wieczorem pierwszy odcinek specjalny.

Po raz pierwszy w historii rajdowych mistrzostw świata kibice i fani dyscypliny, głosując na Facebooku, mieli wpływ na ustawienie par do pierwszej próby Rajdu Szwecji - drugiej rundy mistrzostw świata, którą w czwartkowy wieczór rozpocznie w Karlstad superoes.

Na trasie o długości 1,9 km kierowcy będą rywalizowali parami zatwierdzonymi przez przedstawicieli Międzynarodowej Federacji Samochodowej (FIA). Rywalem Michała Kościuszki, jedynego Polaka mającego w planach start w całym tegorocznym cyklu samochodem WRC (Mini Cooper), będzie Czech Michał Prokop (Ford Fiesta WRC), a Michał Sołowow (Peugeot 207 S2000) zmierzy się z Rosjaninem Walerijem Gorbanem (Mini S2000).

Najciekawiej zapowiada się rywalizacja w parze, w której dziewięciokrotny mistrz świata Francuz Sebastian Loeb (Citroen DS3 WRC) zmierzy się ze swoim rodakiem Sebastianem Ogierem (VW Polo WRC). Loeb wygrał w styczniu pierwszą rundę mistrzostw świata - rajd Monte Carlo. Ogier był wtedy drugi, a Kościuszko uplasował się na 10. pozycji.

Hiszpan Dani Sordo (Citroen DS3 WRC), trzeci na mecie w Monako, zmierzy się z Finem Mikko Hirvonenen (Citroen DS3 WRC), czwartym w pierwszej rundzie mistrzostw świata.

Wystartuje 89 załóg


Na liście zgłoszeń do tegorocznej imprezy jest 89 załóg. Oprócz Kościuszki i Sołowowa Polskę będzie reprezentował w Szwecji Łukasz Kabaciński, który zasiądzie za sterami Renault Clio R3. Ponad 20 aut stanowią samochody najwyższej klasy WRC.

Trasa rajdu, który - jak przewiduje prognoza meteorologiczna - będzie rozegrany w zimowych warunkach (w nocy temperatura powietrza w rejonie Karlstad ma spadać do minus 10 st. C), ma w sumie 1589 km, w tym 339 km podzielonych na 22 odcinki specjalne. Najdłuższy - zaplanowany na piątek 8 lutego - w Vargasen ma 24,8 km długości.

Na mecie w Karlstad pierwsza załoga spodziewana jest w niedzielę o godzinie 16.27. Loeb zapowiada walkę o zwycięstwo, ale duży apetyt na najwyższe miejsce na podium mają także Skandynawowie, którzy w ostatnich dziesięciu latach odnieśli dziewięć zwycięstw. Tylko raz, w 2004 roku, ich hegemonię przełamał... właśnie Loeb. Obok niego wygrywali tylko Finowie - Latvala, Hirvonen i Marcus Groenholm, który już zakończył karierę, oraz jeden raz Norweg Petter Solberg.