Mistrzynie Polski ponownie przegrały z niemieckim VfL Wolfsburg w 1/16 finału Ligi Mistrzyń. Po porażce u siebie 1:5 dziś piłkarki Unii przegrały w Niemczech 1:6. Już po raz trzeci w ciągu ostatnich czterech lat Raciborzanki pożegnały się z rozgrywkami właśnie w 1/16 finału.

Losy dwumeczu rozstrzygnął już pierwszy pojedynek w Raciborzu. Mimo to trener Unii Remigiusz Trawiński zapowiadał walkę o korzystny rezultat.  Pierwsza połowa potwierdziła słowa szkoleniowca. Dzięki bramce Agaty Tarczyńskiej polski zespół objął prowadzenie. Niemki doprowadziły do wyrównania dopiero w doliczonym czasie pierwszej połowy.

Po wznowieniu gry przewaga zawodniczek z Wolfsburga była już bezdyskusyjna. Stojąca w bramce Daria Antończyk skapitulowała jeszcze pięć razy, ale gdyby nie jej udane interwencje, wynik byłby jeszcze wyższy. Pierwszą połowę można zapisać nam na plus. Niestety, po przerwie Niemki nas rozbiły. Zespół nie mógł się przeciwstawić sile ofensywnej rywalek. Dziewczyny zrobiły co mogły. Na więcej nas dziś nie było stać - komentował trener Trawiński

Już po raz trzeci w ciągu czterech lat piłkarki Unii pożegnały się z Ligą Mistrzyń w 1/16 finału. W poprzednim sezonie Raciborzanki nie przeszły przez fazę grupową - zajęły trzecie miejsce na turnieju w Finlandii. Wcześniej Polki musiała uznać wyższość austriackiego SV Neulengbach (porażka 1:3 u siebie i wygrana 1:0 na wyjeździe) i duńskiego Broendby IF (1:2 i 1:0).