Bayern pokonał w Monachium Borussię Dortmund 3:1 w 31. kolejce i zapewnił sobie tytuł piłkarskiego mistrza Niemiec. Jedną bramkę dla gospodarzy zdobył lider ligowej klasyfikacji strzelców Robert Lewandowski, który odniósł 10. w karierze triumf w tych rozgrywkach.

Napastnik reprezentacji Polski, który ma 33 bramki i jest już praktycznie pewny siódmego w karierze trofeum dla króla strzelców Bundesligi, trafił do siatki przeciwko swojemu byłemu klubowi w 34. minucie. Wykończył wówczas ze spokojem sytuację sam na sam ze szwajcarskim bramkarzem Marwinem Hitzem po podaniu Thomasa Muellera.

Wcześniej prowadzenie gospodarzom dał Serge Gnabry (15.), a później stratę zmniejszył Emre Can (52. z rzutu karnego). Wynik ustalił Jamal Musiala (83.).

Bayern został mistrzem Niemiec po raz 32. w historii i 10. z rzędu. Tak udanej serii nie miał żaden inny klub w pięciu najsilniejszych ligach w Europie (Anglia, Niemcy, Hiszpania, Włochy, Francja).

Lewandowski miał udział w tych sukcesach przez osiem sezonów, od 2014/15. Wcześniej w barwach BVB cieszył się z triumfu dwukrotnie. Więcej razy - 11 - mistrzem Niemiec był tylko jeden piłkarz w historii Bundesligi: kolega Polaka z drużyny Mueller. Dziesięć razy trofeum zdobyli też inni jego partnerzy: bramkarz Manuel Neuer oraz austriacki obrońca David Alaba, który w ubiegłym roku przeniósł się do Realu Madryt.

Trzy kolejki przed końcem sezonu Bayern ma 75 punktów i wyprzedza dortmundczyków o 12. Trzeci Bayer Leverkusen, który we wcześniejszym sobotnim spotkaniu pokonał Greuthera Fuerth 4:1 i przesądził o spadku beniaminka do niższej ligi, zgromadził 55 pkt.