26 kwietnia - nie w katowickim Spodku - a na Stadionie Zimowych w Tychach ruszą Mistrzostwa Świata w hokeju na lodzie dywizji IB. Biało - czerwoni w ramach turnieju zmierzą się z Ukrainą, Serbią, Estonią i Japonią. "Mam nadzieję, że w tym roku nic nie stanie na przeszkodzie, że zagramy w najbardziej optymalnym składzie na jaki jest nas obecnie stać i chłopcy zrobią wszystko żebyśmy awansowali wyżej" - mówi w rozmowie z RMF FM Leszek Laszkiewicz Team Leader kadry.

Wojciech Marczyk: Polscy hokeiści są na ostatniej prostej przygotowań do mistrzostw świata. Biało - czerwoni przed turniejem rozegrają jeszcze trzy mecze sparingowe. Rywalami będą Austriacy i Rumuni.  

Leszek Laszkiewicz: 14 i 16 kwietnia zagramy na wyjeździe z Austrią. Wracamy w sobotę i w poniedziałek spotykamy się znów w Bytomiu. A we wtorek 19 kwietnia wyjeżdżamy znów na Słowację, gdzie dzień później rozegramy jeszcze jeden sparing z Rumunią. To już będzie ostatni sprawdzian przed turniejem. Wracamy potem do Bytomia, a 2 dni przed mistrzostwami spotykamy już w Tychach, gdzie będą rozgrywane mistrzostwa.

W składzie na sparingi z reprezentacją Austrii zabraknie jeszcze hokeistów GKS-u Katowice, którzy zdobyli w tym roku po 52 latach mistrzostwo Polski. Sztab reprezentacji zdecydował, że chce dać graczom kilka dni wolnego po wyczerpującym sezonie.

To nie jest też komfortowa sytuacja dla trenera, bo tak jest liga ułożona i play-offy trwają dłużej. A zawodnikom, którzy wcześniej zakończyli sezon nie mogliśmy pozwolić na tak długi rozbrat z lodem. Musieliśmy ich powołać wcześniej. Potem tak jak drużyny odpadały z rywalizacji to tak dowoływaliśmy kolejnych zawodników. Czekamy jeszcze teraz na chłopaków z GKS-u Katowice, którzy mają za sobą bardzo długi i ciężki sezon. Wiadomo, że pierwsza piątka z Katowic była mocno eksploatowana i chcemy dać im trochę oddechu.

Leszek Laszkiewicz mocno liczy na dyspozycję hokeistów GKS-u, którzy świetnie zaprezentowali się w minionym sezonie. Były reprezentant Polski zaznacza, że być może entuzjazm z wywalczania tytułu przeniesie się również na grę w reprezentacji.

Na to też liczymy. Wiadomo, że sukcesy budują mentalność zawodników i pewność siebie. Dlatego mam nadzieję, że pokażą tak dobrą dyspozycję jak w sezonie ligowym i powalczą za orzełka - dodaje Laszkiewicz.