​Martyna Lewandowska zdobyła w Nairobi srebrny medal 10. lekkoatletycznych mistrzostw świata do lat 18 w skoku wzwyż. Zawodniczka MLKL Płock, podopieczna Mirosława Nisztora, pokonała poprzeczkę na wysokości 1,82. Konkurs wygrała Ukrainka Jarosława Mahuczich wynikiem 1,92.

To drugie polskie srebro w tej imprezie po czwartkowym medalu Magdaleny Stefanowicz (MKS MOSM Bytom) w biegu na 100 m, która uzyskała taki sam czas co zwyciężczyni, reprezentantka Turcji Mizgin Ay - 11,62.

Niespełna 17-letnia Lewandowska zaczęła skakać w pierwszej klasie gimnazjum pod okiem Mirosława Nisztora. Duży wkład w jej postępy miała Kinga Nisztor, wicemistrzyni młodziczek w skoku wzwyż z 2011 roku, która jako starsza koleżanka pomagała jej w treningach.

W finale biegu na 2000 m z przeszkodami Klaudia Pawlus (LLKS Osowa Sień) wynikiem 6.47,87, gorszym o siedem sekund od rekordu życiowego, zajęła piąte miejsce. Zwyciężyła Kenijka Caren Chebet - 6.24,80.

W konkursie rzutu dyskiem na ósmej pozycji uplasowała się Ewa Różańska (MKLA Łęczyca) - 45,31. Złoty medal wynikiem 52,89 zdobyła Kubanka Silinda Morales.

W stolicy Kenii do niedzieli rywalizować będzie 427 zawodników i 374 zawodniczki ze 131 krajów. Polskę reprezentuje 21 młodych lekkoatletów urodzonych w latach 2000-2001.

Dziesiąta edycja tej imprezy jest ostatnią. Międzynarodowe Stowarzyszenie Federacji Lekkoatletycznych zdecydowało o nie kontynuowaniu rozgrywania tych zawodów. Pierwsze zorganizowano w 1999 roku w Bydgoszczy, gdzie obecnie odbywają się mistrzostwa Europy do lat 23.


(łł)