Niecodzienna sytuacja w lidze portugalskiej. Tamtejsza Komisja Ligi ukarała klubową maskotkę Sportingu Lizbona za machanie do kamery podczas pomeczowego wywiadu. Sporting Lizbona za zachowanie „Jubasa” musi zapłacić 500 euro.

Do sytuacji którą zajmowała się Komisja Ligi doszło po meczu Sportingu Lizbona z Maritimo Funchal. Podczas pomeczowego wywiadu, który udzielał zawodnik lizbońskiego klubu Bruno Fernandes, do kamery podeszła maskotka "Jubas" i pogratulowała wygranego meczu. Po zakończeniu wywiadu przytuliła telewizyjnego reportera.

Komisja Ligi uznała, że zachowanie było nie na miejscu i utrudniało pracę dziennikarzowi, dlatego ukarała maskotkę karą 500 euro.

Z "Jubasem" zaczęły się solidaryzować inne klubowe maskotki portugalskich klubów. W mediach społecznościowych pojawiły się filmiki z hasłem: "wolność dla Jubasa".

(ag)