Do zakończenia XIV Paraolimpiady pozostały jeszcze cztery dni, a polscy sportowcy mają w dorobku już 24 medale i w tej klasyfikacji są na dziewiątej pozycji. Wczoraj wywalczyli w Londynie aż siedem krążków, w tym cztery złote. Poza tym zajęli kilka miejsc tuż za podium.

W siódmym dniu igrzysk Mazurka Dąbrowskiego zagrano dla: triumfatorki konkursu pchnięcia kulą Ewy Durskiej (UKS Barnim Goleniów), najszybszej w biegu na 1500 m Barbary Niewiedział (LUKS MGOKSiR Korfantów), pierwszego w jeździe na czas na rowerze z ręcznym napędem (handbike) Rafała Wilka (Start Szczecin) oraz Dariusza Pendera (IKS AWF Warszawa), który wygrał turniej szpadzistów kategorii A (amputacje nóg, niedowład).

Natomiast trzy srebrne medale zdobyli: w kolarstwie Anna Harkowska (Warmia i Mazury Olsztyn) w jeździe indywidualnej na czas, w biegu na 1500 m Arleta Meloch (Olimpia Grudziądz) i w skoku w dal Mariusz Sobczak (Start Radom), który wyprzedził Marcina Mielczarka (Start Zduńska Wola).

Wysoki poziom konkursów pchnięcia kulą

Wysoki poziom miały konkursy pchnięcia kulą. W grupie zawodników z ciężkim porażeniem pochodzący ze Szczecinka 25-letni Maciej Sochal (Start Koszalin), mimo że wynikiem 9,18 ustanowił rekord Europy, zajął dopiero czwarte miejsce. Podopiecznego trenera Aleksandra Popławskiego wyprzedziło... trzech reprezentantów Algierii, a Kamel Kardjena poprawił rekord Afryki odległością 12,14 m.

Z kolei wśród lekkoatletów z niedowładem nóg urodzony w Sulęcinie Tomasz Blatkiewicz (Start Gorzów Wlkp.), który w listopadzie skończy 40 lat, osiągnął swój najlepszy w tym sezonie rezultat - 15,18 i musiał zadowolić się piątą lokatą. A z dwóch poprzednich igrzysk wracał z medalami - złotym z Aten (2004) i srebrnym z Pekinu (2008).

Najpierw medal w rzucie oszczepem, teraz 4. miejsce w biegu na 100 m

Pochodząca z Siedlec 26-letnia Katarzyna Piekart (Start Gorzów Wlkp.), która 1 września zdobyła w Londynie pierwszy dla Polski złoty medal XIV Paraolimpiady, wygrywając konkurs rzutu oszczepem rekordem świata 41,15, wczoraj była czwarta w biegu na 100 m - 13,10.

W jeździe na czas na rowerze z ręcznym napędem na dystansie 16 km 35-letnia Monika Pudlis (Smok Lotos Apotex Orneta) zajęła piąte miejsce. Więcej - jak zaznaczyła - obiecuje sobie za dwa dni w wyścigu na 48 km. Start wspólny bardziej mi pasuje, bo widzę rywalki, widzę, jak jadą, wtedy naprawdę się z nimi ścigam. To bezpośrednia walka. Poza tym jestem długodystansowcem i wolę dłuższe odcinki - powiedziała podopieczna Bogdana Króla i Tomasza Bartosika.

W sobotę srebrny medal na pływalni wywalczyła na 100 m stylem motylkowym 15-letnia Oliwia Jabłońska (Start Wrocław). Wczoraj wystąpiła w finale 400 m stylem dowolnym i była czwarta - 4.41,65. Na piątej pozycji uplasowała się 23-letnia Katarzyna Pawlik (Start Katowice) - 4.45,50.

Nie powiodło się koszykarzom, ale trudno było się spodziewać sukcesu z przeciwnikiem z najwyższej półki. Debiutujący w igrzyskach polski zespół przegrał w ćwierćfinale z mistrzami paraolimpiady i świata, Australią 53:76. Dwa tygodnie przed turniejem w Londynie, dzięki środkom z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, biało-czerwoni byli na zgrupowaniu we Włoszech. W Rzymie spotkali się z Włochami, a pod Mediolanem z... Australijczykami.