Reprezentant Ukrainy i piłkarz Dynama Kijów Ołeh Husiew stracił przytomność i dusił się językiem po zderzeniu z bramkarzem w meczu z Dnipro Dniepropietrowsk. Sytuacja wyglądała bardzo groźnie. Skutecznej pomocy udzielił mu jednak zawodnik rywali Dżaba Kankawa.

Mogę powiedzieć jedno: piłkarz Dnipro uratował życie Ołeha. Gdy pomoc przyszła później, nie wiem, jak by się skończyło - powiedział Borys Raducki, prezes kliniki medycznej "Borys", którego cytuje oficjalny serwis Dynama.

Dramatyczna sytuacja miała miejsce w 22. minucie meczu. Husiew został staranowany przez interweniującego bramkarza Dnipro. Piłkarz Dynama otrzymał bardzo mocny cios kolanem w głowę. Padł na murawę i stracił przytomność. Błyskawicznie podbiegł do niego Dżaba Kankawa i widząc, że Husiew dusi się własnym językiem, wyciągnął Ukraińcowi język z gardła, udrażniając tym samym drogi oddechowe.

Z pomocą pospieszyli także inni piłkarze. Szybko przewrócili Husiewa na bok. Piłkarz Dynama zaczął oddychać i odzyskał przytomność. Boisko opuścił na noszach i trafił do szpitala. Ma wstrząśnienie mózgu i złamaną szczękę. Stracił także ząb.

Spotkanie wygrali piłkarze Dnipro Dniepropietrowsk 2:0.