To będzie pojedynek klubów, które zdominowały w tym sezonie rozgrywki w Bundeslidze. Bayern zdobył mistrzostwo. Borussia została wicemistrzem. Piłkarze tych klubów rywalizowali również o koronę Króla. Ostatecznie Robert Lewandowski zdystansował Pierre’a-Emericka Aubameyanga. Kto sięgnie po Puchar Niemiec? Wieczorny finał będzie pożegnaniem trenera Josepa Guardioli z monachijskim klubem.

To będzie pojedynek klubów, które zdominowały w tym sezonie rozgrywki w Bundeslidze. Bayern zdobył mistrzostwo. Borussia została wicemistrzem. Piłkarze tych klubów rywalizowali również o koronę Króla. Ostatecznie Robert Lewandowski zdystansował Pierre’a-Emericka Aubameyanga. Kto sięgnie po Puchar Niemiec? Wieczorny finał będzie pożegnaniem trenera Josepa Guardioli z monachijskim klubem.
Trener Bayernu Pep Guardiola i trener Borussi Thomas Tuchel / ANDREAS GEBERT /PAP/EPA

Josep Guardiola w nowym sezonie będzie odpowiadał za wyniki Manchesteru City. To wiemy od kilku miesięcy. Hiszpan ma jeszcze szansę na kolejne trofeum z piłkarzami Bayernu, ale głównego celu, jaki postawiono przed nim w Monachium, już nie zrealizuje, bo Bawarczycy pod wodzą Guardioli nie potrafili wygrać Ligi Mistrzów. Krajowe rozgrywki jednak zdominowali.

Mistrzostwo Niemiec Bayern zdobywa nieprzerwanie od 2013 roku. W pucharze klub triumfował w 2013 i 2014 roku, ale w poprzednim sezonie w półfinale to Borussia zatrzymała marsz Bayernu po to trofeum. Wtedy padł remis 1:1 (bramki Lewandowskiego i Aubameynaga), a w karnych lepsza była drużyna z Dortmundu.

Guardiola zapewnia, że z kibicami i piłkarzami Bayernu chce pożegnać się sukcesem. Jeśli jestem trenerem, to naprawdę chciałbym zdobyć kolejne trofeum w moim ostatnim meczu. Wiele nauczyłem się przez ostatnie dwa lata. Jestem lepszym szkoleniowcem, niż zanim trafiłem do Monachium - podkreśla szkoleniowiec.

W Dortmundzie też marzą o sukcesie, bo choć będzie to trzeci z rzędu finał Pucharu Niemiec, w którym zagra Borussia, to ostatnie dwa klub Łukasza Piszczka przegrał. Przed rokiem z VfL Wolfsburg i dwa lata temu z Bayernem. Dortmundczycy na puchar czekają od 2012 roku. Wtedy Borussia pokonała Bayern a wielką rolę odegrał w tym zwycięstwie Robert Lewandowski, który strzelił wtedy trzy bramki.

Tegoroczny finał rozpocznie się o 20.00 na Stadionie Olimpijskim w Berlinie. Oprócz wyniku ważne też, by Lewandowski i Piszczek bez kłopotów przetrwali to spotkanie, a później w zdrowi stawili się na zgrupowaniu kadry w Arłamowie.

Wieczorem o krajowy puchar powalczą też drużyny we Włoszech. W Rzymie zagrają AC Milan i Juventus Turyn. Faworytem jest oczywiście „Stara Dama”. Drużyna Juventusu zdobyła niedawno piąte z rzędu mistrzostwo Włoch, a teraz chce ukoronować sezon także wywalczeniem pucharu. Z kolei Milan zakończył rozgrywki Serie A na słabiutkim siódmym miejscu i nawet zwycięstwo w wieczornym meczu nie poprawi znacząco atmosfery wokół klubu. Jak informują włoskie media, prezes Milanu Silvio Berlusconi miał nawet ostrzec piłkarzy, że jeśli nie zaczną grać lepiej, to przestanie im płacić. Wczoraj piłkarze obu klubów spotkali się na audiencji z papieżem Franciszkiem.

(mpw)