Mikaela Shiffrin wygrała zaliczany do alpejskiego Pucharu Świata slalom we włoskiej stacji Bormio. 18-letnia Amerykanka o 0,13 s wyprzedziła Szwedkę Marię Pietilae-Holmner, a o 0,62 s Francuzkę Nastasię Noens.

Specjalizująca się w slalomie Shiffrin po raz szósty w karierze zwyciężyła w zawodach PŚ, za każdym razem właśnie w tej konkurencji. Na podium imprez cyklu stanęła z kolei 13. raz. Amerykanka także na półmetku rywalizacji była liderką. Wówczas Pietilae-Holmner traciła do niej zaledwie 0,3 s. Spory awans zanotowała z kolei Noens, która po pierwszej próbie miała 13. lokatę. Francuzka, która w czołowej trójce znalazła się po raz drugi w karierze, zamieniła się w ten sposób miejscami ze Szwajcarką Wendy Holdener.

Warunki panujące w Bormio, gdzie w poniedziałek rywalizować w slalomie będą mężczyźni, nie należały do najłatwiejszych. Zmaganiom pań towarzyszyły opady deszczu i śniegu. Drugiego przejazdu nie ukończyła m.in. liderka klasyfikacji generalnej PŚ Niemka Maria Hoefl-Riesch. Jedyna Polka Sabina Majerczyk uplasowała się na 65. miejscu, ostatnim wśród zawodniczek, które ukończyły pierwszy przejazd.

Pierwotnie w tym terminie alpejczycy mieli startować w Zagrzebiu, ale pod koniec grudnia, z powodu niekorzystnych warunków atmosferycznych i braku śniegu, zawody przeniesiono ze stolicy Chorwacji do Włoch.

Dzięki zwycięstwu Shiffrin, złota medalistka ubiegłorocznych mistrzostw świata w slalomie, awansowała na piątą pozycję w klasyfikacji generalnej.