Agnieszka Radwańska awansowała do finału turnieju WTA na twardych kortach w Auckland w Nowej Zelandii (pula nagród 235 tysięcy dolarów). W półfinale polska tenisistka pokonała Amerykankę Jamie Hampton 7:6, 7:6. W decydującym meczu zmierzy się z Belgijką Yaniną Wickmayer.

Radwańska jest w Auckland rozstawiona z numerem pierwszym i to ona była zdecydowaną faworytką półfinału. Pojedynek z Hampton okazał się jednak bardzo zacięty. Co prawda Polka po raz kolejny nie straciła seta, ale obie partie wygrała dopiero w tie breakach. Pierwszy set był bardzo wyrównany - przez długi czas obie tenisistki wygrywały swoje podania. Dopiero przy stanie 5:5 Hampton przełamała Radwańską, ale Polka po chwili odrobiła straty i wygrała w tie breaku.

W drugim secie Radwańska prowadziła już 4:0, ale potem przegrała pięć gemów z rzędu. Znów udało się jej odrobić straty i doprowadzić do tie breaka, w którym była górą. W całym meczu Radwańska zaserwowała sześć asów, a skuteczność jej pierwszego serwisu wyniosła prawie 70 procent. Obie tenisistki spędziły na korcie godzinę i 44 minuty.

Było to czwarte w historii spotkanie Radwańskiej z Hampton i czwarte zwycięstwo. Polka pokonała ją w 2011 roku w Stuttgarcie, a także w ubiegłym roku w Tokio i Indian Wells. Teraz wygrała po raz czwarty. Polka jest obecnie czwartą rakietą świata, a Amerykanka zajmuje 70. miejsce w światowym rankingu.

Finałową rywalką Radwańskiej będzie Yanina Wickmayer. Rozstawiona z trójką Belgijka pokonała w finale Niemkę Monę Barthel 6:4, 1:6, 7:6. Polka grała z Belgijką do tej pory dwa razy. Bilans spotkań jest remisowy - obie zawodniczki mają po jednym zwycięstwie.