​Śledczy wyjaśniają okoliczności śmierci zastępcy prokuratora rejonowego w Nowym Sączu (woj. małopolskie). Ciało mężczyzny znaleziono w jego domu. Wiele wskazuje na to, że popełnił samobójstwo.

Jak nieoficjalnie ustalił dziennikarz RMF FM, prokurator rejonowy z Nowego Sącza od dłuższego czasu był bardzo wnikliwie kontrolowany przez przełożonych. Jednostka nadrzędna wysłała do niego wizytatora, który miał zastrzeżenia dotyczące efektów jego pracy.

Przedwczoraj po południu doszło do spotkania tragicznie zmarłego z przełożonym i wizytatorem. Po tym spotkaniu prokurator wrócił do domu.

Mężczyzna mieszkał sam. Wczoraj rano nie stawił się w pracy. Jego ciało przed południem znaleźli koledzy.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że mężczyzna zostawił list, w którym tłumaczył motywy swej decyzji. Śledztwo w jego sprawie prowadzi prokuratura okręgowa z Nowego Sącza.

Nasi rozmówcy twierdzą, że okoliczności zdarzenia są zastanawiające. Ich zdaniem - skoro rozpatrywana jest wersja presji ze strony przełożonych z okręgu, sprawą powinna się zająć inna, niepowiązana z Nowym Sączem jednostka.

Opracowanie: