Procesja z palmami wielkanocnymi, uroczysta msza w bazylice i konkurs na "Palmę i pisankę kurpiowską" - tak w Myszyńcu, sercu Kurpi, co roku obchodzona jest Niedziela Palmowa. W tym roku do konkursu przystąpiło około 70 twórców ludowych, którzy wykonali palmy wielkanocne.

Niedziela Palmowa zawsze na Kurpiach jest niezwykłym wydarzeniem. W Myszyńcu mamy tradycję przygotowywania palm wielkanocnych, które są wykonywane samodzielnie z kwiatów z bibuły oraz z elementami roślin - powiedział dyrektor Regionalnego Centrum Kultury Kurpiowskiej w Myszyńcu Zdzisław Ścibek.

W Niedzielę Palmową w Myszyńcu ulicami miasta przeszła procesja z palmami wielkanocnymi. Następnie w Bazylice Mniejszej odbyła się uroczysta msza, a tuż po niej w kościelnej dzwonnicy zaprezentowano palmy nagrodzone w świątecznym konkursie.

Czym większa palma tym lepsza. Palma ma symbolizować zdrowie, szczęście i powodzenie, dlatego im większa palma tym lepsze szczęście, większe zdrowie, i każdy stara się, aby te palmy były barwne i wysokie - wyjaśnił Ścibek.

W tegorocznym konkursie wzięło udział ok. 70 twórców

Od wielu lat Regionalne Centrum Kultury Kurpiowskiej organizuje konkurs "Palma i pisanka kurpiowska", w którym udział biorą mieszkańcy Myszyńca w każdym wieku.

Konkurs od lat cieszy się dużym powodzeniem. W tym roku do konkursu przystąpiło około 70 twórców ludowych, którzy wykonali palmy wielkanocne. To świadczy o tym, że ludzie chcą brać udział w tym konkursie i kultywować tę piękną tradycję kurpiowską - podkreślił dyrektor centrum.

Według Zdzisława Ścibka tradycja wykonywania palm wielkanocnych przekazywana jest z pokolenia na pokolenie. Już nawet najmłodsze dzieci chętnie biorą udział w konkursie i robią palmy naprawdę na wysokim poziomie - stwierdził.

Jedna z najwyższych palm liczy blisko pięć metrów wysokości. Ta palma mieści nam się tylko w kościele, bo w naszym ośrodku kultury mieściła się tylko w sali widowiskowej. Palmy głównie wykonane są z papierowych kwiatów - powiedział.

"Wszystkie palmy są piękne"

Jak przekonywała jedna z twórczyń ludowych z Kurpi, Michalina Dębowska, przygotowanie palmy wielkanocnej nie jest trudne ani drogie, a przy odrobinie chęci każdy może stworzyć papierowe kwiaty i ozdoby.

Moja palma jest wykonana z bibuły. W jedną noc zrobiłam kwiatki, a w drugą noc już palma była gotowa. Wszystkie palmy są piękne, każdy robi jak może - powiedziała Dębowska. Dodała, że robienia palm nauczyła ją matka.

Cytat

Najprościej do palmy można zrobić goździki, tylko trzeba mieć nożyczki z ząbkami, pociąć papier na paski i składać w kształt kwiatka, potem mocujemy drutem do kija. Trzeba uważać, bo papier jest delikatny, trzeba być cierpliwym
- podsumowała twórczyni.